Membrana i rozterki inwestorów...
Pogoda jaka jest, nie trzeba pisać...A my nic tylko codziennie sprawdzamy jaka aura za oknem. Po ostatniej śnieżycy nad Poznaniem, trochę nas to zdołowało, bo jesteśmy tuż przed położeniem membrany. Śnieg leży na dachu, a Panowie biorą się za robotę..tzn. za kładzenie membrany. W środku domu, woda kapie strumieniami, i w głowie kotłują się myśli jak te dechy mają wyschnąć!?
Zdecydowaliśmy się na położenie membrany zamiast papy. Ze względu na paroprzepuszczalność i inne dobre właściwości, postawiliśmy na membrane Dorkena Delta maxx.
Dzisiaj byliśmy zobaczyć na budowie, jaki jest status prac. Membrana czeka na założenie, tylko dach cały w śniegu ;/ Panowie dzielnie odśnieżali dach, a nam teraz pozostało czekać do poniedziałku i wznosić modły do nieba, żeby już więcej nie padało. Dzwoniliśmy nawet bezpośrednio do producenta membrany, z pytaniami, czy dobrze robimy kładąc membranę na mokre dechy. Na szczęście trafiliśmy na fachowca, który rzeczowo odpowiedział nam na wszystkie nasze pytania. Miejmy nadzieję, ze weekend przyniesie lepszą pogodę.
Zdjęcia z dzisiaj